Sprawdzenie zawartości tagów w GTM to zasadniczo dość prosta sprawa. Wchodzimy do panelu, odnajdujemy tag, który nas interesuje i sprawdzamy zawartość. Jeśli trzymamy się skrupulatnie nazewnictwa i mamy niewielką ilość tagów, nie ma problemu, od razu wiadomo co i gdzie się znajduje. Jednak jeśli nasze konto pęka w szwach od ilości tagów, a do tego pracuje na nim kilka osób, to nawet najlepsze praktyki czasem nie wystarczą.
Weźmy na przykład taką sytuację
Przy tej ilości tagów, znalezienie tego konkretnego tagu może sprawić nieco kłopotu. Przy dużych Klientach normą jest wstawianie po klika kodów tego samego wydawcy, które są dedykowane różnym działaniom, co dodatkowo komplikuje sprawy.
Jednak nawet na największych kontach, prowadzonych nawet w bardzo chaotyczny sposób, odnalezienie właściwego tagu jest stosunkowo proste. Pokażę to na przykładzie.
Jako osoba zarządzająca kontem GTM, dostajemy prośbę o usunięcie kodu zewnętrznego dostawcy, z którym skończyliśmy współpracę. Kod wygląda tak:
<script type="text/javascript">
(function() {
var img = new Image(1, 1);
img.src = "https://abramis.smvg.pl/bite";
})();
</script>
Normalnie musielibyśmy sobie przypomnieć jak nazywał się ten dostawca i jak nazwaliśmy tag, w którym umieściliśmy powyższy kod. Jednak wcale nie musimy tego robić.
Wystarczy, że przejdziemy do zakładki Administracja, a z tamtąd wybierzemy opcję eksportu kontenera.
Następnie należy wybrać wersję kontenera do eksportu.
Wybieramy najnowszą wersję i klikamy przycisk „Kontynuuj”. Po tej czynności zobaczymy podgląd kontenera Google Tag Manager.
Teraz pobieramy plik eksportu na dysk, otwieramy programem do edycji plików tekstowych i wyszukujemy interesujących nas informacji.