A dokładniej, chodzi o informacje o produktach niedostępnych. Jest to moim zdaniem bardzo ważna informacja nie tylko ze względu na monitorowanie zainteresowania danymi produktami, ale również na monitorowanie efektywności naszych działań marketingowych. Nie ma nic gorszego, niż kierowanie kampanii na produkty niedostępne.
Aby rozpocząć monitoring niedostępnych produktów w Google Analytics należy najpierw zidentyfikować i oznaczyć te strony. Wszystko oczywiście zależy od konstrukcji strony, ale najczęściej można to zrobić poprzez:
- identyfikację tekstu użytego w komunikacie o niedostępności produktu
- odczytywanie id lub klasy elementu charakterystycznego dla strony z niedostępnym produktem
- dodanie do warstwy danych zmiennej identyfikującej taki produkt i następnie przekazanie jej do Google Tag Managera.
Dwie pierwsze metody mogą być dość zawodne – np. zmiana tekstu lub wyglądu strony może sprawić, że informacje przestaną być poprawnie zbierane. Najbezpieczniejszą metodą jest skorzystanie z warstwy danych dla GTM.
<script> dataLayer = [{ 'event': 'productView', 'available': 'nie' }] </script>
Mając taką informację w warstwie danych, możemy utworzyć zmienną w GTM, która pobierze wartość zmiennej z dataLayer.
Teraz można utworzyć tag – zdarzenie – który wyśle odpowiednie informacje do Google Analytics.
W akcji i etykiecie wykorzystamy zmienne, które są domyślnie zdefiniowane w GTM:
{{Page Path}} – pobierze adres url produktu, który jest niedostępny.
{{Referrer}} – pobierze informację o miejscu, z którego nastąpiło przekierowanie na niedostępny produkt.
Teraz pozostaje jeszcze tylko stworzyć regułę, która uruchomi ten tag:
Po opublikowaniu zaczną nam spływać informacje o tym, które produkty są w sklepie niedostępne.
Po kliknięciu w wybrany url otrzymamy również informację, skąd użytkownicy trafili na ten produkt.
Dzięki monitorowaniu niedostępności produktów można również sporządzić raport „utraconych korzyści” i przedstawić go przełożonym, w celu wymuszenia lepszego zarządzania stanami magazynowymi.